Może widzieliście już na moim Facebook'u, że piekłam dosyć dużą ilość ciastek :) Ciastka piekłam dla dzieci z fundacji Herosi. W fundacji działam już kilka lat, pomagałam w kwestach na różnych przedsięwzięciach sportowych. Trochę o fundacji, fundacja pomaga dzieciom z chorobami onkologicznymi, realizuje ich życzenia, marzenia. W pomaganie angażują się też sportowcy, szczególnie polscy siatkarze, piłkarze ręczni oraz skoczkowie. Angażują się w wiele akcji, takich jak "świeć pomocą" czy tworzenie kalendarza oraz sesje zdjęciowe z dziećmi. (więcej o fundacji i o tym jak możecie pomóc, przeczytacie - tutaj ) Ostatnio zostałam poproszona o poprowadzenie zajęć kulinarnych dla dzieci. No i na pierwszy raz pomyślałam o lukrowaniu ciasteczek, zrobiliśmy lukier w różnych kolorach, mieliśmy różnego rodzaju dekoracje, każdy miał swoją czapkę kucharską (może nie na głowie, ale za to koszulce :p) no i była zabawa!! Dzieci były umorusane, wszystko na około pełne lukru, wszystko si...