Przygodę z masłem orzechowym zaczęłam właśnie od tego domowego. Pomyślałam sobie, że jeżeli jest takie dobre jak wszyscy mówią, to czemu nie mam go spróbować :) No i zrobiłam, gdy pierwszy raz skosztowałam, byłam sceptyczna, raczej na nie... ale za drugim razem... jak bardzo się myliłam, jednak masło orzechowe to NIEBO W GĘBIE!
Nadaję się do wszystkiego! Koktajli, śniadań, deserów, ciast, ciasteczek, kanapek.... i co sobie jeszcze wymyślicie :) Dodatkowo można je trzymać dosyć długo, (po pół roku dalej jest dobre ), u mnie to jednak nie możliwe, masło znika w kilka dni :)
Jedynym mankamentem domowego masła orzechowego, jest to, że potrzebny jest dobry robot kuchenny (malakser), inne urządzenia nie mają aż tak dużej mocy, żeby poradzić sobie z twardymi orzechami.
Masło orzechowe
Nic więcej nie trzeba robić, wrzucić, włączyć i tyle. Gdy będzie gotowe, przełożyć do słoika.
FOLLOW ME ON FACEBOOK OR INSTAGRAM
Nadaję się do wszystkiego! Koktajli, śniadań, deserów, ciast, ciasteczek, kanapek.... i co sobie jeszcze wymyślicie :) Dodatkowo można je trzymać dosyć długo, (po pół roku dalej jest dobre ), u mnie to jednak nie możliwe, masło znika w kilka dni :)
Jedynym mankamentem domowego masła orzechowego, jest to, że potrzebny jest dobry robot kuchenny (malakser), inne urządzenia nie mają aż tak dużej mocy, żeby poradzić sobie z twardymi orzechami.
Masło orzechowe
- 400 g orzeszków ziemnych (NIE solonych!)
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
Nic więcej nie trzeba robić, wrzucić, włączyć i tyle. Gdy będzie gotowe, przełożyć do słoika.
FOLLOW ME ON FACEBOOK OR INSTAGRAM
Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńDomowe najlepsze zdecydowanie:)
OdpowiedzUsuńja też lubię domowe, ale idę na skróty i blinduję od razu orzeszki solone na gładką masę :)
OdpowiedzUsuńdla mnie byłoby za solone, ale oczywiście jak to woli :)
Usuń